O co chodzi z tym biznesem intuicyjnym?
Zaktualizowano: 2 mar
Może spotkałaś już gdzieś określenia: biznes intuicyjny, biznes z Duszą albo biznes Nowej Ziemi i zastanawiasz się o co tak naprawdę chodzi. Czym te biznesy różnią się od dotychczasowych i skąd takie nazwy?
Nie ma żadnej uznanej definicji określającej taki biznes, ani żadnej książki tłumaczącej krok po kroku jego zasady. Mam wrażenie, że taki koncept pojawił się u wielu osób na świecie, w podobnym czasie i jest on teraz kształtowany właśnie przez intuicję, w praktyce i w doświadczeniu.
Biznes intuicyjny to biznes, który wynika z pragnień Duszy.
Przychodzi on zwykle wtedy, kiedy głęboko połączymy się z naszą esencją, z tym po co przyszliśmy tutaj na ziemię i co chcemy przemienić.
Do mnie biznes intuicyjny przyszedł w momencie kiedy wiedziałam, że już nie chcę pracować w korporacji (przynajmniej w takim wydaniu, jaki reprezentują sobą teraz), że za bardzo cenię w życiu wolność, elastyczność, kreowanie i mój czas (czas, który poświęcam na robienie rzeczy, które mają sens, zamiast malowania trawy na zielono, bo ktoś ma taki kaprys).
Na początku zupełnie nie wiedziałam, w jakim kierunku pójść. Wiedziałam czego nie chcę, ale do końca nie zdawałam sobie sprawy czego chcę, jaka może być alternatywa.
Najpierw przerobiłam 100 pomysłów na tradycyjne biznesy, ale większość z nich płynęła z mojego ego, a nie z tego co podpowiadała mi moja Dusza. Kiedy już przestałam się szamotać i działać w starych schematach, wreszcie zadałam sobie pytanie czego naprawdę chcę i po co tu przyszłam i z tego właśnie wypłynął mój biznes i koncept biznesu intuicyjnego.
Po pierwsze odnalazłam odpowiedź na pytania:
jaka jest moja wizja życia,
jaki styl życia chcę prowadzić,
jak mają wyglądać kluczowe obszary w moim życiu, by każdy z nich był zaopiekowany.
Po drugie spotkałam się z moją Dharmą. Poczułam, jaka jest moja misja życiowa, co mnie rozpala i co chcę przemienić na tym Świecie.
Z tych dwóch obszarów naturalnie wypłynął biznes intuicyjny i już nie było wahania i odwrotu. Po raz pierwszy była wewnętrzna pewność, że w tym kierunku chcę iść. Choć nie zawsze było i jest łatwo, ale intuicja mnie prowadzi.
Spotkacie się z różnymi metodologiami podejścia do biznesu intuicyjnego, ale moja oparta jest właśnie na tym, że kiedy określimy dokładnie wizję życia i rozpoznamy naszą Dharmę, z tego naturalnie wypływa pomysł na biznes intuicyjny.
Przez taki proces prowadzę też moje klientki w przestrzeni JEDNOROŻCA. To indywidualny program coachingowo-mentoringowo-healingowy”. Jeśli czujesz wołanie, porozmawiajmy!